Dom letni w górach 245m2

Projekt tego domu to próba pogodzenia nowoczesnych potrzeb z naturalnym rytmem miejsca.

Główne założenie było proste – stworzyć dom funkcjonalny, wygodny, a przy tym nienachalny wobec otoczenia. Forma budynku jest oszczędna, geometryczna, ale dzięki skośnemu dachowi i drewnianej elewacji subtelnie nawiązuje do tradycyjnego budownictwa regionalnego. 

Jednym z kluczowych rozwiązań było uformowanie części dachu jako zielonego tarasu – tak, by harmonijnie łączył się ze zboczem wzniesienia. To sprawia, że dom staje się częścią krajobrazu, nie dominując go, lecz współistniejąc z nim. Dzięki dużym przeszkleniom granica między wnętrzem a zewnętrzem niemal się zaciera – mieszkańcy mają stały kontakt z przyrodą, a natura wdziera się do środka światłem, zielenią i spokojem.

Elewacja i wejście nie są jedynie fasadą – to zapowiedź tego, co czeka wewnątrz. Proste linie, naturalne materiały, subtelna gra światła. To miejsce, które od pierwszego kroku daje odczuć, że tempo można tu zwolnić. To dom, który nie krzyczy – ale zapada w pamięć.

Dom w górach powinien być solidny, ale nie musi być ciężki. W tym projekcie postawiłam na świadome kontrasty.

Materiały użyte w tym domu nie są przypadkowe – to one nadają mu charakter i definiują jego atmosferę. Ważną rolę odgrywa tutaj światło - zastosowane luksfery, które pojawiają się nie jako element konstrukcyjny, ale jako forma mebla. Surowa bryła szkła staje się tu detalem, który ożywa pod wpływem światła. Refleksy, cienie i delikatna gra przezroczystości wprowadzają do wnętrza rytm natury – głębię zieleni z zewnątrz, migotanie światła słonecznego, zmienność pór dnia. To oddech, który wnętrze bierze z otaczającego krajobrazu.

Całość dopełniają naturalne, proste materiały. Białe ściany tworzą spokojne, neutralne tło dla bardziej klimatycznych zakamarków – sypialni, strefy relaksu czy wnęk wykończonych w cieplejszych tonach. Ta gra kontrastów pozwala na subtelne prowadzenie użytkownika przez różne stany nastroju i funkcji w zależności od pory dnia.

Nie mogło również zabraknąć drewna – materiału, który w domach górskich pełni niemal symboliczną rolę. To ono ociepla przestrzeń, dodaje jej miękkości i przytulności. Pojawia się zarówno w wykończeniu ścian, jak i prostych mebli oraz detali – stanowiąc cichy fundament całej kompozycji.

Surowość szczotkowanej stali została zrównoważona ciepłem drewna. Masywne, charakterystyczne lastryko dodaje wnętrzu charakteru i głębi. Trwałe, odporne, gotowe na zmienne warunki – a jednocześnie wyrafinowane i ponadczasowe. Dokładnie takie, jaki powinien być dom w górach.